Przedstawiam utwór, który otrzymał I wyróżnienie w kategorii literackiej konkursu organizowanego przez Polski Teatr Tańca w Poznaniu w 2018 roku. Konkurs „1 strona – 1 spojrzenie – 180 sekund” (2018).
Nie/Stać
Nie ma za co: kupić nowych baletek, spodni z paskami na boku, body z wstawkami z siatki,ocieplaczy na stopy, laptopa, dyktafonu, biletów do teatru, książki biograficznej, dostępu do gazety online. Iść na warsztaty, poznać nowych technik i metod pracy z ciałem, wyjechać za granicę na: obóz, staż, studia, wynająć przestrzeni teatru i sali na próby, zapłacić kompozytorowi, scenografowi, choreografowi, tancerzom, obsłudze technicznej. Stworzyć choreografii, stworzyć spektaklu. Podjąć działań marketingowych, zapłacić za posty sponsorowane, nagrać filmu. Współpracować z choreografem, uszyć kostiumów, wyjechać na mistrzostwa. Zapłacić wpisowe na turniej, zapłacić za przelot i hotel. Wyremontować sali, szatni, bursy. Zaprosić zagranicznych pedagogów. Zaprosić zagraniczne zespoły. Zbudować centrum skupiającego młodych tancerzy i choreografów. Zapewnić im warunków do dialogu, szukania, tworzenia. Przeprowadzić badań, napisać książki, wydać książki, pracować u podstaw, uczyć wrażliwości na ruch. Uczyć ruchu.
Żyć.
Oraz: długie godziny, które minęły jak chwila, rosnące zmęczenie i rosnąca siła, wszystkie dni ze złamanym sercem przeżyte na sali (nawet jeśli to rozstania żeśmy się tak bali). Niepewność jutra przy pewności następnego kroku, bez znaczenia lęk o przeżycie kolejnego roku. Długa droga do przodu, lecz na co dzień stagnacja, walka o siebie, z innymi, choć po każdej ze stron racja. Odwaga by spojrzeć prawdzie prosto w oczy: by raz jeszcze
spróbować, zrobić setki powtórzeń – by coś w sobie zbudować. Poczucie bezsensu, szukanie dystansu, kilka godzin w ruchu, znalezienie balansu. Wbrew wszystkiemu tak dużo prócz chwiejnej wolności: garść nadziei i marzeń, mile do doskonałości. Dużo trudu, wysiłku kształtujących hart ducha, na rozsądne głosy pasja zawsze zdaje się być głucha. Mój przyjaciel? Tak często zwątpienie… Choć mam pewność, że w ruchu tkwi sekret jak zaakceptować cierpienie.
– Nie ma za co.
Dodaj komentarz